Witam po raz kolejny :)
Wczoraj przed snem rozmyślałam nad makijażem..hmmm... Co prawda, zupełnie inaczej sobie go wyobrażałam. Mam nadzieję, że chociaż Wam się spodoba :)
Jak już napisałam w tytule do tego makijażu użyłam materiału w koronkę :)
buszowałam w szafkach około 30 min i wraz nie mogłam odnaleźć tej właściwej koronki , która nadałaby lepszego efektu. Któregoś dnia wybiorę się do pasmanterii, może za drugim razem wyjdzie odrobinę lepiej ;)
Makijaż nie jest zbyt trudny, lecz trzeba poświęcić sporo czasu na jego wykonanie :)
Użyłam:
-Niebieski i perłowy cień z paletki Technic
- Matowy cień biały i czarny Vipera
-Kredki z Avonu
- Eyelinera w żelu Maybelline
- Tusz Maybelline
Sam materiał przykleiłam na taśmę. Następnie miękkim pędzelkiem punktowo nałożyłam czarny cień. Po odklejeniu użyłam skośnego pędzelka alby wypełnić luki :)
A oto kilka zdjęć :)
P.S. Od niedawna uczę się przyklejania rzęs, także proszę o wyrozumiałość ;)
Pozdrawiam ;*;*;*